Debiutancka powieść Grażyny Jeromin-Gałuszki to pełna uroku historia dwóch kobiet, które mimo zupełnie różnych charakterów, muszą razem zmierzyć się z przewrotnym losem. Obie kochały tego samego mężczyznę i obie zostały przez niego skrzywdzone. Razem odkrywają jego mroczną tajemnicę. Ciekawie skonstruowana fabuła, żywe dialogi oraz wątek sensacyjny, sprawiają, że sceny z powieści przesuwają się niczym obraz filmowy. Książkę ilustrują zdjęcia obu bohaterek, Lory i Matyldy, na tle ich wiejskiego domu i wiklinowych koszy wyplecionych przez Mateusza.Nieodparty urok tej powieści polega przede wszystkim na niezwyczajnym opisie prostego i bardzo zwyczajnego życia. Nagle to, czego zazwyczaj nie zauważamy w otaczającym nas świecie i ludziach, staje się wyraźne, nazwane, zmusza do refleksji, wstrząsa nami lub wzrusza. Jeromin-Gałuszka nie widzi przecież innego świata niż my, a jednak dostrzega w nim o wiele więcej. I z niebywałą dokładnością i wrażliwością to opisuje. Prostym, współczesnym, często dosadnym językiem. (.) Tę książkę czyta się jednym tchem, a po jej przeczytaniu chce się być lepszym człowiekiem…