
Spotkanie w Dyskusyjnym Klubie Książki z książką Mariany Leky odbyło się 14 kwietnia. Owocem byłą dyskusja, ale też recenzje i opinie. Poniżej tekst naszego kolegi Leszka.
Leszek Głuś. Recenzja-refleksja z lektury „Smutki Wszelkiej Maści” Mariany Leky
To co mnie zastanawiało podczas lektury opowiadań,- będących wejrzeniem introspektywnym w głąb wszelkich zmartwień, uprzedzeń, jakie nosimy w sobie niepotrzebnie niestety,- to smutna prawda , że w istocie rezygnujemy z bycia szczęśliwym, na własne życzenie z powodów błahych, wewnętrznych „strachów”, braku odwagi w podjęciu rozmowy czy interakcji z drugą osobą; wydajemy niesłuszne osądy na podstawie błędnych przesłanek osobistych.Okazuje się, że wystarczy zmienić ostrożne, nieufne podejście do sytuacji, drugiej osoby, przestać być naszpikowanym sarkazmem i gniewem na każdym kroku, spodziewać się być oszukanym, zganionym, wyśmianym. Jakie to ma znaczenie?
To strona podejrzewana od zawsze o wszystko co najgorsze, tak samo jak i my potrzebuje takiego samego zaufania, wejrzenia w głąb „smutków wszelkiej maści”, odsłony, zrozumienia. Tak niewiele nas dzieli od szczęścia, rozumiemy go jako coś niespotykanego, nieosiągalnego, przechodzącego „po anglosasku” drugą stroną ulicy.
Listonosz, pani Wiese, osaczony w swoistym mateczniku niechęci do innych, samotny psycholog (zresztą, wypalony zawodowo)-potrzebują tego przysłowiowego „dzień dobry”, rzucanego w parku do obcych , uśmiechu, przekazania swojej dobrej cząstki . Tak bez powodu. Bo nic nie wymaga udowadniania.
Pani Wiese jest zakochana. Nic to, że w oczach innych inny wydaje się obraz obiektu jej zakochania. Ważne, że ona wie.
W kolejce do szczęścia stoimy, bo na końcu kolejki mamy otrzymać coś niesłychanie cennego, a może to być tylko trud naszego wytrwałego stania . Szczęście nie przechodzi obok nas. My go nie zauważamy, nie chcemy uwierzyć, że to właśnie to, za czym stoimy przez całe życie.
Ale czasem pozwólmy sobie potupać wrednemu sąsiadowi po suficie, żeby dotarło, -halo, to my, potrzebujemy również ciebie. Nic nie jest takie, jak ci się wydaje. Na każdy smutek trzeba nam znaleźć lekarstwo, miksturę,- cudowną MAŚĆ .
